Włochy umarły w Colleferro

Bartosz Hlebowicz, Florencja

Willy Duarte

Bili go przez 20 minut. Kopali w głowę i skakali po nim, gdy już leżał i nie potrafił się bronić. Czterech na jednego. Potem poszli na piwo, znaleźli nawet czas, by żeglować po Internecie i umieszczać głupawe wpisy na Facebooku. W tym czasie Willy Monteiro Duarte już nie żył.

Oprawców było czterech, każdy niewiele ponad 20 lat. W nocy z soboty na niedzielę, w centrum miasteczka Colleferro pod Rzymem, z zimną krwią zamordowali chłopaka. Jego wina polegała na tym, że bronił kolegi, którego bili. 

Mordercy pochodzą z sąsiadującej Arteny. Nazywają się: Francesco Belleggia, Mario Pincarelli (czarny pas karate) oraz Marco i Gabriele Bianchi, bracia, obydwaj uprawiają walki MMA. Zaczęło się od scysji w popularnej knajpie Duedipicche w Colleferro, otwartej do późna w noc. Młodzieńcy z Arteny przyjechali tu się napić. Jeden z nich rzucił nieprzyjemne komentarze pod adresem siedzących w tej samej knajpie miejscowych dziewczyn. Te zaś były ze swymi chłopakami. Po wyjściu jeden z nich, Federico Zurma, spróbował „wyjaśnić” sprawę i podszedł do chłopaków z Arteny, wśród których w tym momencie nie było już braci Bianchi.

– Czego się gapisz? – zapytał Francesco Belleggia i nie czekając na odpowiedź uderza Zurmę, przewracając go na schody przed knajpą.

„Interweniowali” wykidajłowie z knajpy, prosząc, żeby mężczyźni przeszli dalej rozwiązywać swoje problemy, bo odstraszą gości restauracji. Kłótnia przeniosła się do pobliskiego parku, za rogiem jest budynek karabinierów. Była 2.30 w nocy. Piąty z przyjaciół z Arteny, Michele Cerquozzi, zadzwonił po Bianchich, którzy w tym momencie byli już gdzie indziej. „Jest ostro. Musicie przyjechać”. Przyjechali, zabili. 

W parku była trzecia grupka: znajomi z Paliano, innego pobliskiego miasteczka. Wśród nich Willy, który próbował rozdzielić szykujących się do walki młodzieńców z Arteny i Colleferro. 

Jak zeznali swiadkowie, w tym momencie do akcji wkroczyli bracia Bianchi. Jeden z nich uderzył Willy’ego w brzuch – tak mocno, że Willy się przewrócił. Gdy próbował wstać, dostał uderzenie w głowę. Już się nie podniósł. Świadkowie mówią, że potem już tylko prosił: „Przestańcie, błagam was, przestańcie, nie mogę oddychać”. Nie przestali Bili, kopali i skakali po nim.

– Willy uratował mi życie – mówi Zurma, „mężny” obrońca zaczepionej dziewczyny.

 

Rodzina Duarte pochodzi z Republiki Zielonego Przylądka, we Włoszech mieszkają od 30 lat. Willy urodził się we Włoszech, miał 21 lat. Studiował hotelarstwo. Wszyscy w sąsiedztwie go uwielbiali. W telewizyjnych reportażach przedstawiany jest jako przykład doskonałego zintegrowania się z włoskim społeczeństwem. Duarte jednak nie musiał się integrować, on urodził się Włochem i jako Włoch dorastał.

Bracia-zabójcy znani są w mieście, notowani także przez policję jako handlarze narkotyków oraz wykonujący pobicia na zlecenie. Gabriele, choć oficjalnie zarabia jako sprzedawca warzyw i owoców, jeździ luksusowym audi za 700 tys. euro. Mieszkańcy mówią, że każdego wieczoru bracia wychodzili na miasto, by kogoś pobić. Jednak Willy’ego bili tak, by zabić.

Parę dni temu telewizja publiczna zrobiła reportażyk o tym, jak Colleferro i okolica podnoszą się po epidemii. Bohaterem filmu był Gabriele Bianchi, który po zakończeniu lockdownu otworzył sklepik z warzywami w centrum sąsiedniego Cori. „Nie boję się. Mam wielką wiarę”, deklarował przed kamerą.

Zdaniem prokuratury mordercy nie pochodzą z marginesu, lecz z „normalnych” rodzin. Tyle że lubią przemoc.

„Włochy umarły w Colleferro”, napisał Domenico Guarino w „Controradio”. Nawet Matteo Salvini dołączył do chóru polityków żądających przykładnej kary dla bandytów.

Jeden z członków rodziny braci-morderców zapytał ze zdziwieniem na komendzie: „Ale o co chodzi? Przecież zabili tylko cudzoziemca”.

Mordercy Willy’ego Duarte. Pochodzą z „normalnych” rodzin

Więcej:

10 minuti, la videoinchiesta. Willy: morte di un ragazzo italiano, „La Repubblica”

Otagowane:, , , ,

1 komentarz do “Włochy umarły w Colleferro

  1. […] nie mógł nie wspomnieć o bestialskim morderstwie 21-letniego Willy’ego Duarte, zakatowanego przez grupę mężczyzn kilka dni temu w Colleferro pod […]

    Polubienie

Dodaj komentarz