REWOLUCJA POPULISTÓW WE WŁOSZECH
Beppe Grillo, fot. Marco Bertorello/AFP/East News
„Polityka międzynarodowa potrzebuje ludzi silnych, jak Trump i Putin. Są oni dobrodziejstwem dla ludzkości. Dwaj tacy giganci, którzy ze sobą rozmawiają, to marzenie całego świata” – tak ocenił wybór Donalda Trumpa na prezydenta USA Beppe Grillo, przywódca włoskiej populistycznej partii Pięć Gwiazd.
Beppe Grillo, jak wszyscy filoputiniści we Włoszech, przyklaskuje idei wyjścia Stanów Zjednoczonych z NATO. „Jeżeli Trump chce wyjścia z NATO, niech to robi”, oznajmił w wywiadzie dla francuskiego „Le Journal du Dimanche” pod koniec stycznia. Zaś Putin, zdaniem Grillo, wypowiada się o polityce zagranicznej w bardzo sensowny sposób, a Obama był pod tym względem „katastrofą”. I jak Trump i Putin, Grillo nie lubi Unii Europejskiej (…).
Włoski komik, któremu zamarzyło się być politykiem i „ludowym trybunem”, już nie zaskakuje. Jego komentarze stały się przewidywalne: będzie popierał silnych kosztem słabszych, faktom będzie przeciwstawiał plotki i insynuacje. Przywódca obywatelskiego ruchu sprzeciwu wobec hipokryzji i korupcji włoskich polityków coraz częściej zdradza zapędy totalitarne (…).
Najnowsze komentarze