Symbol polskiego postępu. Komentarze z włoskiej prasy o ataku na Pawła Adamowicza

Jeden z przywódców opozycji obywatelskiej, znienawidzony przez rządzącą konserwatywną partię i skrajną prawicę. Cios dla całej Europy – włoska prasa komentuje atak nożownika na prezydenta Gdańska.

O napaści na prezydenta Gdańska, „miasta-kolebki Solidarności”, pisze „La Repubblica” aż w dwóch kolejnych artykułach. W pierwszym włoski dziennik przypomina o antysemickim ataku rządowej telewizji na Jurka Owsiaka w przededniu tragicznego finału tegorocznej Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Jeden z liderów obywatelskiego oporu

W drugim, autorstwa Andrei Taquiniego, Adamowicz przedstawiony jest jako należący do grupy „wykształconych polityków, o wielkiej wiedzy akademickiej i ekonomicznej”, tworzących „demokratyczną i proeuropejską opozycję, która od wielu lat rządzą głównymi miastami Polski: Gdańskiem, Warszawą, Krakowem, Poznaniem, Wrocławiem i Białymstokiem (…). Gdańsk Adamowicza, podobnie jak Warszawa, Poznań, Kraków czy Wrocław, to silne ośrodki ludzi młodych, uniwersytetów, niezależnych i krytycznych mediów, gotowych do buntu klas średnich”. „Wybrani w wolnych wyborach, z olbrzymią przewagą nad rywalami – kontynuuje Tarquini – przez różne grupy elit, średnią klasę miejską oraz młodych jako kandydaci niezależni albo powiązani z opozycyjną Platformą Obywatelską”. To właśnie ci politycy, zdaniem Tarquiniego, z każdym dniem stają się coraz mocniejszym jądrem oporu społeczeństwa obywatelskiego wobec autokratycznej i antyeuropejskiej polityki większości, czyli Prawa i Sprawiedliwości, której „historycznym liderem” jest Jarosław Kaczyński. „Rządzą dobrze, bronią autonomii swoich miast będących lokomotywami i miejscem śmiałych inwestycji piątej gospodarki w Unii Europejskiej”. To oni są „nowym obliczem Polski, która się nie zgadza, która nie chce zdradzić ideałów europejskich”, a w konsekwencji należą do „polityków najbardziej znienawidzonych i budzących strach wśród większości”, mającej poparcie na prowincji i wśród antysemickiej skrajnej prawicy.

„Adamowicz, który pochodzi z szanowanej rodziny, dba o rozwój gospodarczy miasta i jest jednocześnie blisko ze zwykłymi ludźmi, należy – czy należał – do tej grupy odważnych pierwszych obywateli, rządząc miastem-portem od wielu lat”, kontynuuje dziennikarz „La Repubblica”. „Przeprowadził miasto-kolebkę Solidarności z czasów imperium radzieckiego do świata nowoczesnej gospodarki rynkowej”.

Nie lekceważyć odpowiedzialności polityków

Taquini podkreśla, że nigdy dotąd nie wydarzył się w Polsce atak na prezydenta opozycji. „Owszem, wydaje się, że napastnik był osobnikiem niezrównoważonym, ale nie sposób nie dostrzegać klimatu nienawiści i nietolerancji (w tym antysemickiej propagandy) wytworzonego przez większość, skrajną prawicę i integralistów z Radia Maryja przeciw przywódcom polskich miast-lokomotyw”, podsumowuje dziennikarz „La Repubbliki”.

Również drugi włoski dziennik „Il Corriere” przypomina, że Adamowicz należy do najbardziej wyrazistych przeciwników konserwatywnej partii Jarosława Kaczyńskiego. Do relacji o tragedii dołącza zdjęcia ze zbiórki opublikowane na facebooku przez samego prezydenta tuż przed atakiem, a także wyrażający solidarność z prezydentem tweet szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska.

„Ugodzony nożem prezydent Gdańska – symbol polskiego postępu” – tak zatytułował tekst o ataku na prezydenta Gdańska „Democratica” – internetowy biuletyn opozycyjnej Partii Demokratycznej. Gazeta przypomina, że Paweł Adamowicz jest bardzo popularnym politykiem w Polsce, prezydentem od Gdańska od 1998 roku, który w zeszłym roku ponownie został wybrany prezydentem z 65-proc. poparciem. Uważany za polityka postępowego, będącego w opozycji do konserwatywnego, „suwerennościowego” rządu partii Jarosława Kaczyńskiego, występował w obronie praw mniejszości i społeczności LGBT.

Matteo Renzi, były premier rządu i były szef PD, napisał na facebooku:

„(…) Wszyscy musimy się zastanowić nad odpowiedzialnością polityki, kiedy zaczyna dominować klimat nienawiści, kiedy przemoc słowna zamienia się w przemoc fizyczną. Ten nóż nie zranił tylko jednego człowieka, ale całe nasze wyobrażenie Europy. Biada tym, którzy to zlekceważą. Póki co módlmy się i kibicujmy Pawłowi”.

EDIT: Paweł Adamowicz zmarł kilkanaście godzin po ataku, wczesnym popołudniem w poniedziałek 14 stycznia, nie odzyskując przytomności.

Otagowane:antysemityzm, Donald Tusk, Gdańsk, Jarosław Kaczyński, Matteo Renzi, Owsiak, Paweł Adamowicz, Platfroma Obywatelska, Prawo i Sprawiedliwość, Solidarność, Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy