
Anas al Basha (Courtesy of Ahmad al-Khatib, via AP)
Pytacie: Co robi klaun pod ostrzałem bomb? Pytanie powinno brzmieć: co robią bomby nad głowami dzieci?
Aleppo. Anas al-Bahsa miał 24 lata. Wymyślił sobie, że pomoże dzieciom od pięciu lat żyjącym w koszmarze wojny, rozbawiając je. Duży czerwony nos, żółty kapelusz, długie pomarańczowe włosy. Syryjski samolot dostrzegł cel, poderwał się i zrzucił bombę.
Anas al-Bahsa był członkiem organizacji „Przestrzeń na nadzieję”, która na wszelkie sposoby pomagała dzieciom w oblężonym mieście. Organizowała na przykład podziemne przedszkola i place zabaw, współpracowała z dwunastoma szkołami w Aleppo, dając wsparcie psychologiczne ponad trzystu dzieciom, które straciły rodziców.
Teraz zawiesiła działalność.
Źródło: www.left.it, La Repubblica 2-12-2016
Anas al Basha (Courtesy of Ahmad al-Khatib, via AP)
Otagowane:Aleppo, Anas al-Bahsa, śmierć
Skomentuj